Za chwilę zaczną się wakacje. Długie, ciepłe wieczory, wyjazdy poza miasto, wokół znajomi ludzie i ci czekający na poznanie. Idealna, romantyczna sceneria, żeby poznać przyszłego partnera lub partnerkę. Tylko pojawia się pewien problem… Jak najlepiej wybrać tego jedynego lub tą jedyną? Czym się kierować? A może zostawić wszystko przypadkowi? Albo zdać się na biologię?
„W darwinowskim świecie selekcji naturalnej i doboru płciowego, reprodukcja jest motorem ewolucji” – mawiał prof. Robin Dunbar. Niech was zatem nie dziwi, że świat randek, zaloty i dobierania się w pary to centralne tematy nauk ewolucyjnych. Przetrwanie naszych genów i zasilenie nimi przyszłej puli genowej populacji bezpośrednio zależy od naszego osobistego sukcesu reprodukcyjnego, czyli tego, czy i ilu pozostawimy po sobie potomków. Ale żeby ten sukces reprodukcyjny osiągnąć, trzeba najpierw znaleźć odpowiedniego partnera. I tutaj zaczyna się cała zabawa, bo kobiety szukają trochę czegoś innego w mężczyznach niż mężczyźni w kobietach… Chociaż jest kilka wspólnych mianowników:)
Uniwersalne piękno
Aby „ułatwić” nam dobieranie się w pary i osiągnięcie wspominanego sukcesu reprodukcyjnego ewolucja „wymyśliła” koncept atrakcyjności czyli system sygnałów, które interpretujemy jako coś pożądanego w naszych przyszłych partnerach. Mimo różnic kulturowych i zmieniających się mód wszelakich, biolodzy ewolucyjni zaobserwowali, że istnieje pewien uniwersalny, pondaczasowy i ponadkulturowy wzorzec piękna. Atrakcyjny wygląd partnera lub partnerki może sygnalizować bowiem dobre geny, zdrowie i płodność. A więc jakie są uniwersalne wyznaczniki piękna?
Atrakcyjny czyli … przeciętny
Wielu ludzi sądzi, że atrakcyjny znaczy wyjątkowy. Jednak badania dowiodły, że najbardziej atrakcyjne są twarze typowe dla danej populacji, czyli takie, jakie najczęściej oglądamy w swoim środowisku. Jak do tego naukowcy doszli? Po prostu nałożyli na siebie 32 zdjęcia różnych twarzy i w ten sposób wygenerowali twarz ”przeciętną”. Następnie poprosili badanych o ocenę atrakcyjności każdej z 32 twarzy wyjściowych oraz stworzonego na ich podstawie awatara. Okazało się, że badani uznali za najbardziej atrakcyjną właśnie twarz uśrednioną, twarz-awatara. Brzydkim można być na wiele sposobów, zaś urodziwe twarze są do siebie bardzo podobne. Więc, warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy lepiej być bardziej atrakcyjnym, ale przeciętnym, czy mniej atrakcyjnym, ale za to charakterystycznym.
Co mówi o nas nasza „przeciętność”?
Jak zauważył znany psycholog ewolucyjny – prof. David Buss, zdrowie jest jedną z najważniejszych cech, których ludzie szukają u przyszłego partnera. Więc nie dziwi fakt, że badacze atrakcyjności powiązali ową „przeciętność” właśnie z sygnalizowaniem dobrego stanu zdrowia. Ocenianie przeciętnych osobników jako atrakcyjnych to niejako bezpieczny zakład, bo sugeruje, iż przyszły partner ma również przeciętny, czyli stosunkowo sprawnie działającego, system odpornościowy. Badania pokazują ponadto, że osoby o przeciętnych twarzach wykazują niższą częstość występowania chorób i różnych innych odstępstw od biologicznej normy .
Winkielman i jego współpracownicy sugerują jednak, że nie o sygnał zdrowia tu chodzi. Możemy preferować przeciętność nie dlatego, że osoby te wyglądają na zdrowsze, ale dlatego, że nasz mózg jest w stanie łatwo przetworzyć takie bodźce. Jak wiadomo w świecie reklamy od dawna, samo wystawienie na działanie bodźca zwiększa naszą preferencję dla tego bodźca. Im dłużej słyszymy daną piosenkę w radiu, tym bardziej się nam ona podoba…. Wykazano, że intensywne pokazywanie twarzy nieatrakcyjnych może zmienić nasze jej postrzeganie na korzyść. Co ciekawe, w druga stronę to już tak nie działa. Wystawienie na bodziec w postaci bardzo atrakcyjnych twarzy może nam ją zwyczajnie obrzydzić.
Złota proporcja czy … symetria?
Kolejnym uniwersalnym wyznacznikiem piękna jest … symetria. Im bardziej symetryczna twarz, tym jest ona postrzegana jako bardziej atrakcyjna. Symetria twarzy oznacza tyle, że prawa jej cześć jest lustrzanym odbiciem lewej. Dlaczego symetria jest cechą pożądaną? Naukowcy sugerują, że jej wysoki poziom wskazuje na stabilność rozwojową. Czyli mimo trudności i różnych niekorzystnych czynników w czasie rozwoju i dorastania, młody organizm był na tyle zdrowy i silny, żeby przeciwdziałać skutkom ich niekorzystnego wpływu. Zatem stabilność rozwojową możemy bezpośrednio połączyć ze zdrowiem i płodnością. Co ciekawe, u osób o niskiej stabilności rozwojowej odnotowuje się takie choroby jak anemia, artretyzm, nowotwory, cukrzycę, epilepsję czy problemy z krążeniem.
To co męskie i kobiece
Przeciętność i symetria to jednak nie wszystko. Mówią, że przyciągają się przeciwieństwa. I coś w tym jest :). Zasadniczo bowiem podoba nam się w płci przeciwnej to, co jest od nas różne, to, co definiuje kim jest kobieta a kim mężczyzna. Drugorzędowe cechy płciowe, bo o nich tu mowa, rozwijają się w okresie dojrzewania na skutek wydzielania się hormonów płciowych. U mężczyzn za te zmiany odpowiada przede wszystkim testosteron, czyli podstawowy męski steroidowy hormon płciowy z grupy androgenów. U kobiet natomiast kluczowe są estrogeny, czyli grupa kobiecych hormonów płciowych.
Wiemy już, że twarze i ciała naszych wybranków powinny być przeciętne i stosunkowo symetryczne. Ale jakie dokładnie cechy są postrzegane jako atrakcyjne u kobiet, a jakie u mężczyzn? Co tak naprawdę pociąga nas w płci przeciwnej? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w kolejnych wpisach z cyklu „o atrakcyjności”. Zatem zapraszam do czytania już w kolejny wtorek!
Bibliografia
Buss, D. M. (1989). Sex differences in human mate preferences: Evolutionary hypotheses tested in 37 cultures. Behavioral and brain sciences, 12(1), 1-14.
DeBruine, L. M., Jones, B. C., Unger, L., Little, A. C., & Feinberg, D. R. (2007). Dissociating averageness and attractiveness: Attractive faces are not always average. Journal of Experimental Psychology: Human Perception and Performance, 33(6), 1420.
Grammer, K., & Thornhill, R. (1994). Human (Homo sapiens) facial attractiveness and sexual selection: the role of symmetry and averageness. Journal of comparative psychology, 108(3), 233.
Pawłowski, B., & Warszawskiego, W. U. (Eds.). (2018). Biologia atrakcyjności człowieka. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Rhodes, G., Yoshikawa, S., Clark, A., Lee, K., McKay, R., & Akamatsu, S. (2001). Attractiveness of facial averageness and symmetry in non-Western cultures: In search of biologically based standards of beauty. Perception, 30(5), 611-625.
Winkielman, P., Halberstadt, J., Fazendeiro, T., & Catty, S. (2006). Prototypes are attractive because they are easy on the mind. Psychological science, 17(9), 799-806.